Historia wesoła i ogromnie przez to smutna

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 7 czerwca 2025 17:37 Kategoria: Portal

 Tak ładnie Tusk et consortes rozwalali  polskie państwo, w imię zasady zarządzania przez niekompetencje, ale  nie zdążyli wymordować wszystkich przeciwników politycznych. No i zwyciężył wróg warszawskiego „ludu”,  światopoglądowy dywersant z katolickiego Ciemnogrodu. Zasadniczo jeśli ktoś łudzi się, że u nas jest inaczej niż w Rosji, bo jesteśmy demokracją, to nie rozumie świata, który go otacza.  Orwellowskie prawo równych i równiejszych wypluło  ministra Myrchę, który  ordynarnie złamał ciszę wyborczą.    Nie jest to państwo prawa, skoro jedynie jednostki jako obywatele podlegają prawu,  zaś rządzący czują się często od tego zwolnieni. Myrcha nawet mandatu nie zapłacił.  Casus „Myrcha” dowodzi, że  Polska nie jest  państwem prawa, tylko państwem Myrchy. Miał być Orwellowski świński folwark z liberalizmem dla ubogich, ale  naczelny  fircyk z Warszawy  przegrał, więc drugi raz fekaliów i gówna  nie będzie. Zaloty do publiczności mu nie wyszły. Podzieliła się Polska po połowie. Obietnice i hasła zawsze dla tych niezbyt zorientowanych. Czystej wody komunizm tyrał na co dzień. Przedziwna jest fizjologia kłamstwa i funkcja przeinaczeń. U Tuska i Hołowni totalniackie kłamstwo jest bezwysiłkowe,  sprężyste i żywotne jak toksyna.  Tego ostatniego nie wzięli nawet do seminarium, a Stalina wzięli.   Hołownia mógłby być politykiem w  komunizmie, bo tam też  nie odpowiadałby za swój program, który jest jego jedynym atutem i tytułem oczach połowy  społeczeństwa. Tych co ciągle jeszcze wierzą Niemcom z Onetu, że w Polsce mamy  demokrację i wolność.  Ich kamerdynerowi prawie się udało. Obudzili jednego z tych, którzy wstaną, gdy najdedzie czas, aby bronić polskiej ziemi.  W końcu przyszedł rycerz z  czoła, bohater w zbroi, skalisty, ktoś jakby złom granitu, a po  tym dla jednych   nastąpiła historia wesoła, dla drugich  ogromnie przez to smutna.

Wybory 19 maja, czyli u progu utraty suwerenności

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 6 maja 2025 11:43 Kategoria: Portal

Jednym z podstawowych nieporozumień jest stwierdzenie o wprowadzonym w Polsce ustroju demokratycznym. Cechą pierwszorzędną demokracji jest praworządność, a tej w Polsce nie ma. Nie jest to państwo prawa, skoro jedynie jednostki jako obywatele podlegają prawu,  zaś rządzący czują się często od tego zwolnieni. Polska nie jest  państwem prawa – tak mówi  prezydent Polski w dniu narodowego święta.   

W 2025 roku nadejdzie czas mroku

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 13 stycznia 2025 13:53 Kategoria: Portal

Wszystko będzie się układać według magii i konspirologii.   

W tym roku Mussolini i Hitler dokończą swoją robotę. Pojawiły się medialne   ipso facto [wym. ipso fakto] «na mocy samego faktu».

Kosmopolityzm jest przeciwieństwem patriotyzmu

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 28 grudnia 2024 05:14 Kategoria: Portal

            Patriotyzm jest przeciwieństwem kosmopolityzmu. Przez kosmopolityzm rozumiemy pragnienie części narodu, aby porzucić swoją rodzimą kulturę, kulturę kraju i nabyć dla swoich dzieci kulturę duchową, materialną i fizyczną innych krajów lub innego kraju. Do tej pory prawdziwy kosmopolityzm przejawiał się na przykład wśród niektórych korporacji w obrębie społeczeństwa: „złodziei”, „przemytników”, „terrorystów” lub „biznesmenów”, którzy stali się zbiegowiskiem aferzystów z całego świata.  Do tych,  którym dziś bardzo ciasno we własnych krajach, reprezentujących wszelkiej maści spekulantów i organizatorów prostytucji zarówno zwykłej jak i politycznej dołączyła  „kasta sędziowska” i „zorganizowana  sekta” pod nazwą PO. Wszyscy oni chcą żyć według własnego prawa i zwyczajów. W tym celu grupy te rozwijają własną moralność i żądają przestrzegania tej moralności przez członków swoich grup. Stąd podział na „ludzi prawa” i „frajerów”, którzy w pewnym sensie nie są ludźmi.

Częstochowa i pseudodemokracja

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 4 sierpnia 2024 22:28 Kategoria: Portal

 

 Nasza cywilizacja zbliża się do kresu. Jesteśmy świadkami bankructwa moralnego, intelektualnego  i społecznego. Niedokładnie tylko chwytamy jego przyczyny. Żywimy nadzieję, że demokracje zdołają  przetrwać dzięki ślepym i krótkim wysiłkom elity politycznej, nieudolnej za to zadowolonej z siebie i otwartej na dogadywanie się z wrogiem. Prowadzenie społeczeństwa przez ludzi, którzy określają czas jako funkcję własnego trwania, wywołuje olbrzymi zamęt i bankructwo. Przykładem jest Częstochowa, która ma wielkie tradycje obronne jeszcze z XVII wieku. Dzisiaj, po kilkunastu latach nic nierobienia, kiedy zarosła drzewami powojskowa 300 metrowa strzelnica na Kawodrzańskiej, nasza przyszłość i przygotowanie młodego pokolenia do dnia jutrzejszego znajduje się pod znakiem zapytania. Nie mogę w żaden sposób zrozumieć dlaczego wydaje się setki tysięcy złotych na kastrację kotów, a strzelnica miejska leży odłogiem.   Rozwiązanie tej zagadki ujawni dlaczego ustrój zwany demokracją, a w istocie będący produktem demokracjo-podobnym, stał się przyczyną apatii intelektualnej, bezwładności i niemoralności, a nawet zbrodniczości. Korupcja i głupota polityków doprowadzi do zawalenia się cywilizacji postmoderny, tak jak upadło cesarstwo rzymskie. Czy koniecznie musimy przejść przez chaos  aby osiągnąć porządek i pokój?    

1 2 3 4 5 6 7 Dalej» 

 Ilość odsłon:2104797