Polski samolot wojskowy wylądował 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, po czym został rozerwany bobmbą termobaryczną.
Zdradzili ci co pierwsi puścili w obieg wersję "błędu pilotów" : Sikorski i Koziej (ten ostatni udzelał się w rosyjskiej telewizji) oraz ten, który nie przebierał w środkach żeby jak najszycbciej otworzyć szuflady w prezydenckim biurku.
http://tsn.ua/video/video-novini/litak-z-lehom-kachinskim-ne-vpav-a-buv-zbitiy-dovodit-polska-presa.html