Walka z rządem

Autor: Paweł Lechowski 11/29/2011 12:20:00 AM Ilość odsłon: 5850 Kategoria: Portal

Nasza sprawa narodowa wreszcie się wyjaśniła. Mamy przeciwko sobie despotyczny rząd najezdniczy, przyjmujący rozkazy z Unii, Międzynarodowego Funduszu  Walutowego i innych idiotów z Brukseli. Od czasu Marszu Niepodległości walka z rządem stała się dla społeczeństwa polskiego nieubłaganą koniecznością. Widzieliśmy tam jak policja rządowa brutalną swą ręką, zbrojną w nahajki,  pałki i karabiny gładkolufowe  biła na ulicach Warszawy polskich patriotów, a potem   pozostawała bierna pozwalając się atakować niewielkiej grupce zamaskowanych osobników.  Na niepodległościowe nasze wystąpienie rząd patronował specjalnie przygotowanym bojówkarzom  niemieckim i przyzwolił lewakom stworzyć  blokadę na  Marszałkowskiej. Widzieliśmy także jak rząd najezdniczy  rękami  posłusznych mediów pokazywał zamieszki, aby ukryć tę prawdę, że  w Marszu Niepodległości, szło wtedy 20 tys. obywateli.  
Tu jest POLSKA, a nie Grecja !
Polska stworzona 11 listopada odniosła niewiarygodny sukces. Oto udało się scalić i skleić w jeden organizm trzy terytoria znajdujące się pod zaborami. Natomiast rząd Tuska zadłużył Polskę na 300 mld. I tu jest przyczyna tego, że wobec wzrastającej fali niezadowolenia społecznego rząd chce nam zaszczepić politykę niewolników – politykę pokory. Wiemy dobrze, że polityka taka wcześniej czy później doprowadzi nas do takiego stanu, w jakim  dzisiaj znajduje się społeczeństwo greckie, zabiednione i przygnębione z powodu gigantycznego poziomu zadłużenia. Zdradzone przez swój rząd i wydane na pastwę eurokratów, którzy używają wszelkich instrumentów politycznych, żeby ograniczyć niepodległość Grecji.     
Polska zależna od Berlina     
Pokornemu na łbie kołki krzesać można – mówi nasze przysłowie, streszczając w sobie tę dziejową prawdę, że pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi. Naród Polski dał już liczne dowody, że na tę drogę nie da się wyprowadzić. Trzeba podjąć walkę o nasze interesy  narodowe i socjalne, będąc pewnymi, że tylko na drodze walki zdobędziemy znośniejsze warunki bytu, lepszy ustrój w przyszłości. Mamy przeciwko sobie cynizm i pragmatyzm władzy rządu opartej na klasie eurofilów i lewaków. "Polski" minister zagraniczny zgadza się na dominację i hegemonię Niemiec. Wreszcie może się zrealizować niemiecka Mitteleuropa, w której Polska jako wschodni sąsiad Rzeszy będzie krajem słabym i zwasalizowanym.     
Walka o Polskę to walka z rządem !
 Rozpoczyna się kolejna w naszej historii walka o Polskę. Zorganizowanej sile naszych wrogów  należy przeciwstawić zorganizowaną siłę narodową, która musi skruszyć kajdany niewoli kosmopolitycznej i podjąć wielkie dzieło odbudowy suwerenności Polski.

Aktualności

Najnowsze

Najczęściej czytane

Terror kanarów w Toruniu  (odsłon: 14968)

 Ilość odsłon:1900637