Gestapowiec Schulz uczy Polaków demokracji

Autor: Paweł Lechowski 12/20/2015 2:27:00 AM Ilość odsłon: 57959 Kategoria: Portal

   Martin Schulz jest synem Karla Schulza  SS-Hauptsturmführera i  hitlerowskiego szefa gestapo w obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen  

Schulzów się nie boimy. Nasze chłopaki z AK  wykończyli kilkunastu gestapowców Schulzów.

Podam parę przykładów kiedy gestapowiec Schulz  padł martwy.

1) 1940 r. do października 1943 r. Uważany za jednego z okrutniejszych strażników.

Herbert Schulz, SS-Oberscharführer. Bił i torturował więźniów (min. Jana Bytnara „Rudego") Zastrzelony przez AK 6 maja 1943 r.

 

SS-Hauptsturmführer Karl Schulz  ojciec Martina Schulza, SS od 1 maja 1937 (nr identyfikacyjny 400037)


2) Oddział bojowy "Kosy" przeprowadził w maju 1943 r.  skuteczną akcję likwodacyjną na gestapowca  Karla Schulza.

 

3) 29 czerwca 1944 r. w samo południe, na Rynku w Opatowie zlikwidowany został miejscowy szef SD obersturmfürer Otto Schultz. Akcję przygotował szef Kedywu podobwodu Opatów „Cichy”, a wykonał patrol z oddziału Eugeniusza Kaszyńskiego „Nurta”. W skład patrolu wchodzili m.in. Wiesław Jaszewski „Dan” i sierż. Zdzisław Duś „Sierpień”. Grupę operacyjną ubezpieczali czterej żołnierze z opatowskiej komórki Kedywu. W czasie odwrotu partyzanci byli ścigani przez Niemców. Ciężko ranny „Sierpień” popełnił samobójstwo. Edward Sękowski „Saturn” również trafiony kulą zdołał wraz z „Danem” zdołał ujść cało. 22 sierpnia płk. Jan Zientarski „Mieczysław” podczas wizytacji batalionów 2 Pułku Piechoty AK pośmiertnie odznaczył „Sierpnia” za likwidację Otto Schultza Krzyżem Virtuti Militari.

4) 6 maja 1943 na ulicy Polnej przy Mokotowskiej zginął z rąk „Zośki” i „Maćka” SS-Oberscharführer Herbert Schulz, jeden z gestapowców przesłuchujących „Rudego (pierwotny plan porwania go, a następnie przesłuchania w Lesie Kabackim, nie powiódł się). 22 maja na rogu ulicy Wiejskiej i placu Trzech Krzyży Andrzej Góral „Tomasz” (według innego źródła byli to Jerzy Zapadko „Mirski” i Kazimierz Kardaś „Orkan”) zastrzelił drugiego z Niemców torturujących Bytnara – urzędnika kryminalnego SS-Rottenführera Ewalda Langego. Zastrzelenie przez "Zośkę" Tadeusza Zawadzkiego zwyrodniałych oprawców "Rudego" Jana Bytnara  - Herberta Schulza i  Ewalda Lange było poprzedzone świetną pracą wywiadowczą. Wprowadziło zrozumiałą panikę wśród warszawskiego Gestapo, że podobne im bestie również dosięgnie "gniew Boży" i zakończy ich nędzną, acz zbrodniczą egzystencję na tej Ziemi.

Niestety  Karla Schulza z  Eschweiler  w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfali nie udało się złapać. Karl Schulz (ur. 9 września 1902 w Eberswalde, zm.?) – zbrodniarz hitlerowski, szef gestapo w obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen i SS-Hauptsturmführer.

Członek SS od 1 maja 1937 (nr identyfikacyjny 400037). Do 1939 pracował policji kryminalnej w Kolonii w stopniu sekretarza kryminalnego. W latach 1939 - 1945 kierował Wydziałem Politycznym (obozowe gestapo) w Mauthausen-Gusen. Odpowiedzialny za liczne zbrodnie i masowy terror stosowany w obozie, w tym egzekucje i akcje gazowania więźniów.

W nocy z 2 na 3 maja 1945 zbiegł z obozu, następnie posługiwał się fałszywym nazwiskiem. W 1966 został aresztowany przez władze zachodnioniemieckie i 30 października 1967 skazany przez Sąd w Köln za udział w zabójstwach dokonywanych na więźniach Mauthausen na karę 15 lat więzienia.

Dwukrotnie żonaty, pierwsza żona Elsa zmarła w czasie wojny,  z drugą żoną  Martą miał syna  Martina ur, 1955 r.,  i córkę Karle ur 1957

 

 

 

 

 

 

 

Martin Schulz w hitlerowskim pozdrowieniu "Sieg Heil"

 Autor arykułu sporządza LISTĘ ZBRODNICZYCH SCHULZÓW

Wszelkie Informacje o katach narodu polskiego Schulzach proszę nadsyłać na adres mailowy:   pawel.lechowski@zuus.pl

 

 

 

 

Aktualności

Najnowsze

Najczęściej czytane

Terror kanarów w Toruniu  (odsłon: 14967)

 Ilość odsłon:1900399