W dalekiej krainie, nazywanej Międzymorzem znajduje się państwo środka zwane przez mieszkańców Unią. Jednym z królestw państwa środka jest starożytne królestwo Pi’ci. Zarządzaniem królestwem Pi’ci zajmuje się baron TU’sk.
Kiedy na świecie rządzili mądrzy ludzie, a spraw było coraz więcej wzięli sobie do pomocy ludzi dla urządzania dobra, i nazwali ich urzędnikami. Mądrzy ludzie nie chcieli zbierać podatków, więc zlecili to urzędnikom. Każdy wie, że kto stanowi nadzór nad skarbem, ten sprawuje nadzór nad państwem. Z czasem urzędnicy zaczęli zachowywać podatki dla siebie i dla takich jak oni. Żeby ludzie się nie buntowali mówili im ładne słowa. Baron TU’sk był prostym urzędnikiem, który niecnymi środkami zdobył bogactwo i władzę. Żeby było mu łatwiej odsunął mądrych ludzi od rządzenia i zaniechał urządzać dobro, a nawet począł zatrudniać w służbie państwa coraz więcej takich jak on urzędników, którym dobro publiczne nie leżało na sercu. Baron TU’sk ma jasną koncepcję postępowania w sprawach publicznych: zachowuje względy i jest lojalny wobec swoich. Na urzędy wynosi nieprawych, a oddala prawych. Przez siedem lat swoich rządów wyczyścił kasę państwa do dna. Ludowi żyje się coraz gorzej, bo baron wprowadza nowe podatki, a stare podwyższa. Wielu urzędnikom daje specjalne prawa i broń, bo chce zmienić państwo Pi’ci w państwo policyjne, w którym obywatel, na każdym kroku będzie ścigany przez funkcjonariuszy państwa. Niedawno policja strzelała do ludu gumowymi kulami w dniu święta narodowego. Całej ludności królestwa jest 39 milionów, z czego dwa miliony przebywa za granicą. Z pozostałych 37 milionów 7 mln. to dzieci do 15 roku życia, dalej 14 milionów jest biernych zawodowo, a dwa miliony to bezrobotni. Pozostaje 13 milionów ludzi aktywnych gospodarczo i milion urzędników. Baron TU’sk wie ile pieniędzy ściągnie w formie kar i grzywien. Ludzie aktywni gospodarczo oprócz podatków i dotychczasowych opłat będą musieli zapłacić do kasy państwowej w 2013 r. grzywien, mandatów oraz innych opłat na kwotę aż 20,2 mld zł, czyli 1500 zł na każdego. Przed podwyższeniem podatków baron zwiększył żołd każdemu ze 100 tysięcy policjantów o 300 zł. W trudnych czasach lojalność jest kosztowna. Podatki są wysokie bo trzeba opłacić administracje i policje, bez których baron nie może rządzić. Baron TU’sk lubi biesiadować w przepychu podczas kiedy lud głoduje. Dopóki w państwie Pi’ci żyją mądrzy ludzie, zwani patriotami lub nacjonalistami baron nie czuje się bezpiecznie. Mądrzy ludzie wiedzą, że władca, który nie idzie właściwą drogą, nie przyniesie swojemu ludowi pokoju i dobrobytu. Państwo biorąc tak dużo zmniejsza możliwość wytwarzania dalszych bogactw. Patrioci i nacjonaliści chcą najpierw przejąć rządy w państwie, a potem oprzeć je na sile moralnej i osobistym przykładzie. Dla barona wszystko jest polityką, a polityka jest wszystkim. Polityką jest ilość dzieci w szkole względem przedszkola, i to, że nie można za wcześnie uczyć dzieci czytania i pisania. Przez swoich heroldów i zauszników mąci ludowi w głowach, wyszydza i obraża mądrych ludzi. Przestaje w bardzo dobrej komitywie ze strażnikami obcych królestw. Liczy na to, że obronią go przed ludem lub w najgorszym razie dadzą mu dobrą posadę u siebie. Baron TU’sk jest w istocie ich agentem, dla którego ważne jest to co „tu i teraz” ponieważ jego ukrytym celem jest rekolonizacja gospodarcza państwa Pi’ci, przekształcenie go w kolonie Unii i zmniejszenie liczby ludności. Pomimo propagandy rządowej coraz więcej obywateli państwa Pi’ci rozumie, że winno jest państwu określoną część swoich dochodów i nie więcej, a władze naruszają to co jest świętą umową. Gdy ludowi zabraknie chleba, jakże mógłby władca żyć dostatnio ? Istnieje zawsze punkt, poza którym nie można liczyć na posłuszeństwo ludu. Władca musi wtedy albo ujarzmić cały naród, albo znaleźć inteligentny sposób wycofania się ze swego stanowiska. Baron TU’sk i jego rząd mają plan poprawiania nazw. Ważne słowa są mętne przez swą wieloznaczność. Ministerstwo Prawdy i Miłości zadba o to żeby słów można było używać zgodnie z prawdą barona TU’ska. Mądrzy ludzie mówią, że w najpiękniejszym naszym królestwie panuje najgorsze kurestwo, gdzie baron usrał sprawę...PKP,LOT,NFZ,stadiony, Smoleńsk, stocznie, huty, kopalnie i wiele innych.